środa, 31 lipca 2013

Historia grudziąców

Cześć Witajcie! 
Dziś mała odmiana historia z rodziny Grudziądz ;)

 Gdy Grudziądz przeprowadzili się na nową parcelę, wiedzieli już, że to był dobry wybór.

Jak na Elizę przystało postanowiła zobaczyć okolicę, gdy jej mąż już zarabiał nażycie.

 Natomiast Viola chwyciła za gitarę i zaczęła stawiać stawiać swoje pierwsze kroki na gitarze.
 Ponieważ nauka na instrumencie jej nie wychodziła postanowiła wziąć prywatne lekcje w studio.

 Violetta zrobiła sobie pamiątkową fotkę i wstawiła szybko na fejsa.
 Następnego dnia małżeństwo zaczęło pobyt w nowym domu bardzo miło
 Pocałunki....
 Obściskiwanie...achhhhh ta ich miłość.
 Eliza widząc to wszystko z drugiego balkonu postanowiła zagrać pieśń miłosną dla swoich rodziców.
 Po koncercie Violetta poszła odrabiać lekcję a rodzice....
 A rodzice poszli...

 baraszkować w sypialni.
 Gdy Violetta wstała sobotni poranek zobaczyła małe cudeńko, które nazwała Gustaw.
 Natomiast Eliza była dziś wszystkim zestresowana, dostała rachunki...
 ... musiała naprawić kosz i inne domowe porządki na jej głowie.
 Lecz potem szybko poszła na Zawody w jedzeniu i myślała, że wszystko pójdzie gładko.

 Po powrocie jednak tak nie było; telewizor zepsuty, prysznic nie umyty i zaczęła się kłótnia....

 Której Violetta była świadkiem. Żeby szybko o niej zapomnieć postanowiła spróbować swoich sił z malowaniem

A rodzice.... rodzice pogodzili się po paru minutach, ponieważ żyć bez siebie nie mogli ;*



Dzięki za wysłuchanie i piszcie w komentarzach czy chcecie ciąg dalszych Historii Grudziąców.
Za wszelkie błędy przepraszam

Wasza CzeekoladoWa

3 komentarze:

  1. Ale violetta jest fajna :D Eliza mogłaby sobie wziąć kogoś młodszego :D Chcę ciąg dalszy, tylko stosuj kod hideheadlineeffects on :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Michał jest młodszy od Elizy ale postanowiłam ich razem postarzeć. A Viole za chwile wyśle na giełdę tylko ubranka pościągam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane staruszki <3 Poproszę o kojeną porcję tej rodzinki ^-^

    OdpowiedzUsuń